Z dzieciństwa pamiętam takie oto bezy przełożone maślaną masą kawową, które można było dostać w pobliskiej cukierni. Jeszcze ostatnio widziałam je w sprzedaży. Ponieważ były bardzo smaczne postanowiłam je odtworzyć w domu.
Zarówno bezy jak i masa są słodkie. Całość rozpływa się w ustach. Masa jest mocno kawowa. Bezy przełożone tą masą są stabilne i można je spokojnie przechować w lodówce ok. 2 dni.