Przedstawiam Wam tort, który zażyczyła sobie moja córcia na 5- te urodziny. Uparła się na torebkę i nie było dyskusji. Tort nadaje się na dziewczęce przyjęcie, ale myślę, że również żadna z pań nie pogardziłaby takim tortem.
Tort zrobiłam dość klasyczny. Jest to zwykły biszkopt (u mnie w wersji bezglutenowej) przełożony maślaną masą chałwową i pokryty masą cukrową. Zrezygnowałam całkowicie z ponczu, ponieważ biszkopt jest delikatny i obawiałam się, że naponczowane ciasto nie utrzyma się pionowo. Tort można zrobić również z innego ciasta i innej masy. Należy jednak uwzględnić fakt, że tort powinien być w miarę stabilny. Proponuję zatem, aby wybierając ciasto delikatne jak np. biszkopt zrobić masę maślaną lub budyniową, która po schłodzeniu stwardnieje i będzie trzymać ciasto lub zrobić stabilniejsze ciasto z delikatniejszym kremem w środku. Należy pamiętać, aby całość pokryć masą maślaną lub budyniową, bo takie masy najlepiej nadają się pod masę cukrową.
Tort najlepiej przygotować dzień przed planowaną uroczystością.